Buty na wysokim obcasie to ponadczasowy klasyk modowy. Dodają wysmakowanej elegancji lub drapieżnego uroku. Sprawiają, że nogi stają się optycznie dłuższe i smuklejsze, a cała sylwetka prostuje się i zgrabniej porusza. Panie czują się w nich kobieco i wytwornie.
Szpilki nadają się na prawie każdą okazję codzienną i świąteczną, pod warunkiem, że są czyste i zadbane. Warto też skorzystać z kilku porad i akcesoriów, które znacznie poprawią komfort na obcasach.
Pierwszy bieg
Aby się szybko i sprawnie poruszać w szpilkach, przyda się… hamulec. Wykonany z elastycznego żelu płatek zapobiega przesuwaniu się stopy, ale również amortyzuje w punktach, w których nacisk podczas chodzenia na obcasach jest największy. Aby jednak zdziałał w pożądany sposób, należy poprawnie go przykleić. Wbrew pozorom, nie dopasowujemy go kształtem do czubka buta, lecz odpowiednio pod wsparcie stopy.
Bezpiecznie na wstecznym
Zapiętki ochronią piętę przed otarciami oraz zapobiegają wysuwaniu się nogi z buta. Najważniejsze to dobrać odpowiedni rodzaj do konkretnego obuwia. Najprostsza zasada mówi, że zapiętki ze skóry naturalnej przeznaczone są do butów jesiennych lub zimowych, kiedy na stopie mamy dodatkowy materiał, a te żelowe stosujemy w ciepłe miesiące na zupełnie gołą skórę.
Zadbaj o lakier
Wysokie obcasy, szczególnie w szpilkach, narażone są na zadrapania. Droga wysypana kamieniami czy nierówny chodnik, wystająca metalowa listwa w progu, ostre krawędzie nóżek metalowego krzesła – otoczenie pełne jest pułapek na obcasy. Przed wyjściem z domu warto zabezpieczyć obcas specjalną bezbarwną folią, aby uniknąć otarć. Ta sama folia ochroni obcasy również przed trwałym zabrudzeniem.
Nie wyrzucaj, napraw
A co gdy jest za późno i wypadek się właśnie wydarzył? Kilka ruchów i buty odzyskają swój poprzedni urok. Po dokładnym wyczyszczeniu i całkowitym wysuszeniu powierzchni można przystąpić do działania. Na początku należy zamaskować powstały defekt przy pomocy specjalnego korektora w odpowiednim kolorze. Następnie wystarczy pokryć buty równomiernie kryjącą farbą i odpowiednio zabezpieczyć folią oraz impregnatem. Kilka prostych działań, a ślad po uszkodzeniu zniknie.
Mały problem
Zdarza się, że szpilki, które w sklepie były idealne, w domu okazują się za ciasne. Próba „rozchodzenia” takich butów może przynieść rezultaty w postaci poobcieranych pięt lub pęknięcie skóry licowej. Bezpiecznym sposobem rozciągnięcia obuwia będzie skorzystanie ze specjalnie przeznaczonego do tego sprayu. Po spryskaniu wnętrza butów należy wsunąć w nie stopy i pozostawić na nodze do wyschnięcia. Dzięki temu idealnie się dopasują.